...tułałam się po chmurnych opustoszałych ulicach. poranek milczał. słuchałam ciszy, smakując samotność...
pozowała i stylizowała <Wiola:klik:>
malowała <Ilona Szalak>
to było moje drugie spotkanie z Wiolą. efekty pierwszego możecie zobaczyć tutaj. tym razem spontan. 7 rano. makijaż spod ręki fantastycznej Ilony i kawka w McDonald's. miało być fashion, czy wyszło - nie wiem. to nie moja działka ;). dziękuję dziewczyny za ten intensywny poranek!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz