31 października 2015

porankiem.





'napawała się nieśpiesznie obecnością
żółtych słońc, co szeptały jej słodkie
słowa ukojenia i miłości

pozowała <Ola:klik:>
malowała <Mary Sophie Łukaszewska>/Mary Sophie
w <Kazimierski Ogród na Dachu>
fotograficzne spotkania z Olą należą do moich ulubionych. ogranicza nas tylko nasza wyobraźnia. tym milej mi, że w setnym wpisie na blogu pojawia się właśnie Ola. początki jesieni był ciepłe i słoneczne, nawet o 7 rano.

15 października 2015

przed i po.

dzisiaj, z powodu niemożności dodawania nowości, będzie "przed i po" obróbce, oczywiście. lubię oglądać takie porównania innych fotografów, postanowiłam więc pokazać kilka własnych prac.
bzy. 
niestety nadal nie jestem mistrzem fotoszopa, ale uczę się, próbuję, odkrywam nowe funkcje i opcje, co pozwala mi osiągać efekty coraz bliższe zamierzonym. jak widać, stopień komputerowej ingerencji w zdjęcia jest różny, zależny od miliona, mniejszych lub większych, rzeczy. jak Wam się podoba?  
nazwiska i strony ekipy z każdej sesji znajdziecie w linkach z pełnymi wpisami pod zdjęciami