14 marca 2016

tattoo.





'(...) istnieje próg kobiecej doskonałości, za którym milknie zazdrość innych kobiet. Pojawia się raczej gotowość niesienia sztandaru przed idealnym egzemplarzem własnej płci: Patrzcie i podziwiajcie, mężczyźni - oto jak piękne potrafimy być!
Esther Vilar
 
pozowała <Angelika Mitura:klik:/Angelina Lara Aviss
malowała <Magda Pyzik:klik:>/MAKE (me) UP - Magdalena Pyzik
czesała <Karolina Opadczyk>
pomagała/kręciła backstage <Asia Szulc>
to była sesja z przygodami. o ile przygodą można nazwać dym spod maski, świecące na czerwono kontrolki i postój na wysepce dla pieszych przy jednym z największych rond w Lublinie. nasz urok osobisty pozwolił na uzyskanie pomocy, dzięki której dotoczyłyśmy się (dosłownie, bo na luzie) pod studio, gdzie wściekłe, zmarznięte i z godzinnym opóźnieniem zabrałyśmy się do pracy. było trochę na szybko, a sprzęt nie współpracował, więc udało nam się popełnić zdjęcia tylko w jednej stylizacji. ale musicie przyznać, że Angela jest zjawiskowa i zdjęcia, mimo wszelakich trudności i rozwalonej fryzury, wyszły zacne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz