niebo groźne
ptaszek, co przycupnął na jabłonce
babcine pisanki
białe święta [ośnieżone parapety]
w prezencie na pocieszkę, dziękuję bardzo!
na pierwszy raz świątecznie i zimowo, chociaż kalendarzowa wiosna w pełni.
tymczasem ruszam nadrabiać zaległości, żegnać odjeżdżających oraz spalać babki, jajka z majonezem i kiełbasę z chrzanem na świeżym powietrzu. niedługo nowości, te zapowiedziane i te jeszcze niezrealizowane.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz