Oto krótka fotorelacja z naszego absolutnie spontanicznego jednodniowego niedzielnego wypadu w Bieszczady, kiedy to korzystając z okazji uskuteczniliśmy małe porwanie. Co prawda w Ustrzykach nie byliśmy, ale to nie jest istotne.
pojechaliśmy jak staliśmy o 3 w nocy |
Co prawda aura nie była sprzyjająca, ale co nas nie zabije...
śnieg nad Soliną |
błoto nad Soliną |
San |
pozdrawiam. polecam.
jeszcze raz Bloo - duża rośnij!
dziękoweczka, dla takich szpont warto żyć <3
OdpowiedzUsuń